10 Mar 2012

NEW IN: MARNI X H&M


Jako iż żadna wcześniejsza kolaboracja H&Mu i któregoś ze znanych domów mody nie przypadła mi szczególnie do gustu (może poza kolekcją Williamsona, jednak wtedy nie miałam okazji do zakupu jakiekolwiek rzeczy z tej kolekcji) bardzo ucieszyłam się na widok ubrań zaprojektowanych przez Marni. Są one kwintesencją trendów nadchodzącego sezonu - printy, eklektyzm , prostota krojów dla wielbicieli minimalizmu połączona z odrobiną egzotyki. Mimo tego byłam pewna , że ponownie pojawi sie ona tylko w kilku sklepach w Polsce a nic nie zachwyciło mnie aż tak bym z tego powodu miała wybierać się do Krakowa czy Warszawy. Wielkie było więc moje zdziwienie, gdy dowiedziałam się iż pojawi sie ona w Katowicach! Sklep miał zostać otwarty o godz. 10, więc postanowiłam pojawić się tam godzinę wcześniej (co i tak w porównaniu do raportów z większych miast było dość ryzykowne, tam kolejki ustawiają się od 5-6 nad ranem). Nie było jednak tak źle - wraz  z grupą przemiłych pań, które poznałam na miejscu ustawiłyśmy się grzecznie w kolejce, a po obdarowaniu czekoladkami weszłyśmy spokojnie i każda zaczęła zbierać wszystkie możliwe do kupienia rzeczy w swoich rozmiarach. przymierzanie szło szybko i kulturalnie - jeśli któraś z nas nie zdecydowała się na zakup oddawała od razu ubrania by inne mogły je sobie zabrać - to się nazywa śląska solidarność ;) Szczerze mówiąc wiele osób stwierdziło iż rozmiary były trochę zawyżone - XS (34) był trochę duży, jednak wszystko zależało od kroju ubrania. Ja upolowałam spodnie, na które miałam największą ochotę i były one moim must-have na wiosnę :).
As I didn't quite like any of the previous H&M and designer collaborations (maybe except Williamson's  collections but unfortunately I didn't have an occasion to buy anything from it then) I was really positively surprised seeing Marni projects. They are essence of the upcoming season's trends - prints, eclectism, simplicity of forms for minimalism lovers combined with a touch of exotic style. However, I was pretty sure it won't be available in my H&M store and nothing enchanted me so much to make me  go to Warsaw nor Cracow. How surprised I was when I realised it will be available in the city nearby! I got up at 5 just to be in store at 9 (as it was supposed to start at 10 am) what was pretty late in comparison to other cities where people were waiting outside shops since 5 - 6 am. However it wasn't that bad, I arrived with a small group of very nice women which I got to know, we stood in a queue, got some chocolates and then at 10 am started shopping. I was lucky enough to get teh trousers I really wished for, thus I am really contented. I decided not to buy anything more, because today I am heading off to other shopd just to make spring shopping. 











xoxo
J.

10 comments:

  1. Judyta, swietny wybor! zazdroscimy łupu i... tak ślicznie pakowanych czekoladek :D

    Lena i Lona
    lenalona.blogspot.com

    ReplyDelete
  2. Zazdroszczę kochana, też mam ochotę na te spodnie :)

    ReplyDelete
  3. Ja na te spodnie też się nastawiam, są przepiękne!

    ReplyDelete
  4. genialne są te spodnie! Boziu, Boziu fasonik mniam <3

    ReplyDelete
  5. Te spodnie są cudowne, w ogóle cała kolekcja jest świetna- sądzę tak samo, to pierwsza kolaboracja projektanta z H&M która naprawdę mi się podoba, no i jest do noszenia na co dzień.
    Cudna jest jeszcze sukienka z kapturem i chyba suwakiem z przodu, w ten sam print co te spodnie, ale jednak wolę przeznaczyć te 600 zł na obiektyw, nie ciuch ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dokładnie! Tak samo podobała mi sie taka kurtka czy bluzka ze skórzanymi wstawkami, ale wolę kupić za resztę kasy kilka rzeczy np. z nowej kolekcji Zary czy H&M trend niż jedną z tej, spodnie mi wystarczą jako miły akcent :)
      x

      Delete
  6. Spodnie są bardzo ciekawe, też je mierzyłam, ale nie są przeznaczone dla mojej figury :)

    ReplyDelete
  7. Moja mama Zabrala 2 za duze sukienki... Z czego szmiizjerka byla Bez podszewki... ;//

    ...alkai...

    ReplyDelete