MINT SHIRT - LOOKING FORWARD TO SPRING

Miętowa koszula była pierwszą rzeczą upolowaną na wyprzedażach z myślą o nadchodzącej wiośnie. Szczerze mówiąc, w planach miałam kupienie jej w wersji białej - ma kształt idealny, jest luźna, dłuższa z tyłu, ma dość głęboki dekolt i kieszonkę, które nadają jej nonszalanckiego charakteru. Kiedy jednak zobaczyłam tę w kolorze miętowym, nie mogłam się jej oprzeć. Wykonana jest z jedwabiu, co sprawia , że już stała się ulubioną rzeczą w mojej szafie. 

W dzisiejszym zestawie połączyłam ją z krótkimi spodenkami, zakolanówkami oraz Litami, jednakże równie dobrze będzie prezentowała się z czarnymi rurkami, na którę już od dawna poluję i niestety nie mogę znaleźć odpowiednich (albo idealne, ale za duże, albo rozmiar dobry, ale zła jakość:()

This mint shirt was the first sale purchase done while thinking about upcoming spring season.

Honestly, I've planned to buy its white version - it's got an ideal shape, is baggy, longer on the back, has a deep neckline and a pocket, which gives it a bit cavalier look. However when I saw this mint one, I couldn't resist buying it. Silk has made me give it the first place in my favorite new items so far.

In today's outfit I combined it with denim shorts, overknees and Litas, however it'll also suit black skinny trousers (which I am still looking for!) perfectly.

Sweater - H&M, blouse- Zara,shorts - Zara, overknees- New Look, boots - Jeffrey Campbell Lita Mustard, bag - Topshop

xoxo

J.