1 Nov 2011

Fahion Philosophy Fashion Week Day 3rd

Dzisiaj zdjęcia i relacje z trzeciego i ostatniego już dnia Fashion Weeku - soboty. Był to niewątpliwie  najbardziej wyczekiwany przez nas dzień ze względu na pokazy, które miały się odbyć. Zaczęłyśmy od pokazu Moniki Ptaszek, o której wcześniej nie wiedziałam nic i niezbyt zależało mi na owym. Teraz wiem, że gdybym ominęła jej kolekcję, byłby to niewybaczalny błąd, ponieważ byłam w stu procentach zachwycona wszystkimi projektami, które mogłam w niej zobaczyć.
 Kolekcja PTASZEK FOR MEN składała się z bardzo odważnych, eklektyczno - rockowych projektów, w których mogliśmy zobaczyć zarówno ćwieki, czaszki i skóry, jak i szkocką kratę z przemyconymi na dodatkach i w detalach motywami kwiatowymi. Wielkim sukcesem były także piękne kroje i formy, wyglądające jakby wyszły naprawdę spod mistrzowskiej ręki. Był to kolejny moment w moim życiu, w którym żałowałam , że nie jestem mężczyzną...
Kolejnym pokazem był długo przeze mnie wyczekiwany Zuo Corp. Tutaj bez zaskoczenia - kolekcja wiosna/lato 2012 do końca mnie zauroczyła. Płaszcze i spódnice rodem z fabryki plastiku i tworzyw sztucznych, sukienki w grochy oraz 'nadmuchane' żakiety w intensywnych kolorach - to chciałabym jak najbardziej zobaczyć za pół roku na polskich ulicach.


Po krótkiej przerwie i zaspokojeniu głodu jedzeniem sushi w showroom'owej restauracji przyszedł czas na Nenukko. Może i będę nudna, lecz tutaj także nie mogę napisać ani słowa krytyki w kierunku projektantów. Wszystkie projekty hołdowały wygodzie, minimalizmowi i surowości, czego dowodem oprócz prostych krojów długich tunik i kombinezonów była kolorystyka w odcieniach szarości, beżów i granatów. 
W kolekcji TATUUM UNIQUE nic nowego - ubrania trochę androgyniczne, delikatna kolorystyka zachowana w beżach i bielach oraz lekkie zwiewne materiały. Co podobało mi się najbardziej to drapowania , które dodawały atrakcyjności sukienkom i topom.
Tutaj wreszcie przyszła pora na kolekcję Joanny Klimas, której byłam przyznam się bardzo ciekawa. Nie mogę jednak powiedzieć żeby jakoś szczególnie trafiła w mój gust, jednakże na pewno pomysł asymetrycznych spódnic, graficznych wstawek oraz kontrastów kolorystycznych zasługuje na uznanie.
Kolejnym zaprezentowanym na Designer Avenue polskim projektantem był Łukasz Jemioł. Jego kolekcja przywodziła nam na myśl dziki zachód - ubrania z frędzlami, zamsze, kolorystyka rozgrzanej ziemi, zachodzącego słońca i stepów to był strzał w dziesiątkę. 
Ostatnim pokazem, na którym miałam przyjemność być był pokaz kolekcji Agnieszki Maciejak. Tutaj mieliśmy do czynienia z powrotem trendów futurystycznego i metalic. Moją uwagę przykuły niewątpliwie legginsy, które były niesamowite - niektóre całe metaliczne, inne tylko ze skórzanymi aplikacjami. Poza tym fenomenalne sukienki i spódnice jakby pokryte rybimi łuskami. Agnieszka Maciejak trafiła jak najbardziej w moje gusta tymi mocnymi akcentami.
Today rewiev of the third and for me the last day of Fashion Week - Saturday. It was undoubtedly the most expected day of all, because of the phenomenal designers presenting their collections on that day. We started with Agata Ptaszek's show, which I didn't really willing to attend. Now i know that if I hadn't, it would have been the biggest mistake, because I was totally astonished! . The PTASZEK FOR MEN SS'12 collection consisted of very brave , eclectic - rocky designs, where we could see studs, leather and skulls altogether with tartan and floral motives smuggled in details and accessories. The huge success were also tailorings and shapes which looked as if taken from under the master's hand. It was this moment in my life I wished I was a man. 
The next show was the long expected by me - Zuo Corp. There, I wasn't surprised - SS'12 collection totally enchanted me. Coats and skirts looked as if taken from the plastic factory and blowy blazers in fluo colours - that's what I am really looking forward to see in the streets in 6 months!
After a short break for sushi in showroom's restaurant the Nenukko time came. Maybe I will be boring but this collection had nothing to criticise it for. All designs were tribute to comfort, minimalism and austerity which was proven in shapes of long, simple tunics and jumpsuits. Colouring was based on grey, gravy and beige.
In TATUUM UNIQUE collection nothing new - simple, andogynic designs, beige and white colours and light, airy materials. Only draperied details made items more interesting.
The next showwas Joanna Klimas which, I must admit, I was really curious of. I can't say the collection was really in my taste, however I think that assymetric skirts, graphic insets and colour contrasts  deserve some appreciation.
Next polish fashion designer in Designer Avenue was Łukasz Jemioł, who surprised me really positively.The collection made us think about the Wild West - tassels, suede , colouring of hot ground, the sun going under and steppes. Bravo!
The last show I was able to attend was Agnieszka Maciejak'. There we could see the big come back of futuristic and metalic trends. I focused mainly on amazing leggings - some of them were entirely mettalic, other had only some leather insets. Apart from this amazing dresses and skirts looking as if covered with fish flakes. Agnieszka Maciejak's collection really pleased me.

AGATA PTASZEK





ZUO CORP





NENUKKO






Joanna Klimas






Łukasz Jemioł






Agnieszka Maciejak







Me






With Lidia Popiel model and photographer :)
xoxo
J.

6 comments:

  1. fajna relacja Judytko :) mam nadzieję, że to były Twoje bardzo udane urodziny! Buziaki

    ReplyDelete
  2. Mnie tez sie podbal pokaz Zuo Corp.
    Ladna stylizaja. Fajne buty i naszyjnik!

    X, Ancia
    OVERDIVITY

    ReplyDelete
  3. bardzo fajnie wygladalas ;))))) ludzie z KMAG powinni Cie sfocić ;D :)

    ReplyDelete
  4. a coś tam robili 1szego dnia ale nie widzialam pozniej w newspaperze ;d i jeszcze mi zrobili z fashiondaily.tv i chyba fashionpplcolour :D

    ReplyDelete
  5. to byli sponsorzy z blow'a,hihi, szczerze powiedziawszy jak ktoś ma hasło reklamowe ,,blowjob''i TAKIE hostessy to za wiele się spodziewać nie należy...
    Podoba mi się,że napisałaś coś o każdym projektancie i podeszłaś do tego naprawdę poważnie,a nie na zasadzie-wow, byłam na FW,więc wstawię tylko i wyłącznie SWOJE zdjęcia na tle banneru, a pokazy są drugorzędne właściwie, także haj fajf!
    miło było Cię poznać w ogóle.

    ReplyDelete