Wczorajszy dzień zdecydowanie zaliczam do pierwszych najpiękniejszych w tym roku. Pogoda dopisała nam wyśmienicie, cały dzień spędziłam włócząc się po mieście z Mamą , załatwiając sprawy i wieńcząc go oczywiście w ulubionej katowickiej kawiarni. Nareszcie słońce pozwoliło mi zrzucić z siebie tony zimowych ubrań i wskoczyć w mój nowy nabytek - limonkowe boyfriend jeans, które są kolejnym wiosennym łupem. Spodnie są idealne, takie, o których marzyłam - szerokie nogawki , zwężane ku dołowi dzięki czemu mogę je podwijać i nosić do butów na obcasie - szczególnie tych z odsłoniętymi palcami, wtedy wyglądają najlepiej. Zestawiłam je z białym zestawem i czarnymi sandałami dla kontrastu.
Yesterday was definitely one of the best this year. Weather was amazing so we spent with Mum entire day walking around the city and obviously visiting our favourite cafe in the city center. Sun let me finally put off tons of winter clothes and jump into my new spoil - Zara lime boyfriend jeans. The shape is ideal for me - wide legs tighter at the bottom what lets me roll them up to make them look even more perfect with high heels (especially those with open toes). I combined them with all white outfit and black high heeled sandals for a little dose of contrast.
Zara jacket,blouse, jeans and high heeled sandals
xoxo
J.
Świetna stylizacja!:)
ReplyDeleteCiekawa fryzura :)
ReplyDeletebardzo fajnie:) kolory świetne xo
ReplyDeleteświetnie kolorki Ci pasują :)
ReplyDeletenormalnie zakochałabym się w Tobie na ulicy ;d
ReplyDeleteprzecudowne kolory, wyglądasz pięknie!
ReplyDeletespodnie są nieziemskie! świetnie je połączyłaś z resztą :)
ReplyDeleteświetnie! :) delikatnie i z klasą! :)
ReplyDeletedres na drugim zdjęciu <333 bosko wyglądasz!
ReplyDeleteHaha faktycznie, mistrzowie drugiego planu!:D Dziękuję Wam<3
Deletehej, jak farbowałaś włosy na ten rózowy kolor? bibułą czy farbą?
ReplyDeletehihi to jest niebieski toner, który mam wyraźniejszy na poprzednich notkach i on stopniowo spłukując się robi się fioletowy, lawendowy :)
Deletesuper wyglądasz
ReplyDeletedla mnie wszystko super, ale buty są za mocnym akcentem :< mimo wszystko wyglądasz dobrze!
ReplyDeletenooo, najlepiej to jakiś shopping! :D
ReplyDeleteooo, i można by było obczaić podobno w pobliżu biblioteki śląskiej jest jakiś lump z rzeczami tylko ekskluzywnych marek :d jakieś ciuchy z bardzo starych kolekcji, mogą być jakieś perełki <3
ReplyDeleteświetna kolorystyka!
ReplyDeleterewelacyjnie wyglądasz
pozdrawiam
Całość bardzo mi się podoba (zwłaszcza marynarka) ale niestety zmieniłabym buty, które tu nie pasują.
ReplyDeletePozdrówki
buty rzeczywiście są mocne, ale bardzo lubię połączenie pastelowych spodni i sandałków (nawiasem: niewiele butów pasuje do pasteli, już nie mówiąc o bf w takim kolorze). A poza tym zestaw zawiera wszystko, co bardzo lubię: połączenie pasteli z bielą i żółte spodnie:)
ReplyDelete:*
piękna marynarka! Pozdrawiam
ReplyDeleteChcesz zobaczyć Fashion Week od kuchni i dołączyć do redakcji Elle podczas pokazów mody? Specjalna AKCJA REDAKCJA dla blogerek na facebooku!!!
ReplyDeletehttp://www.facebook.com/FashionPhilosophyFashionWeekPoland/app_328278097219455?ref=ts
Fantastycznie!
ReplyDeletechyba kupiłam tą marynarkę na przecenie, spodnie cacuszko
ReplyDeletejudy jak zwykle jak gwiazda:D
ReplyDeleteposzalałaś w zarze :)
ReplyDeleteAhhh pragnę tychże spodni! Jutro wpadam do ZARY w kato;P
ReplyDeleteidę do Ciebie z tym hamburgerem :D
ReplyDeleteHaha notka 'dajcie mi hamburgera' będzie jutro :DDDDDDDD
Deletepiekne połączenie kolrów i ta marynarka
ReplyDeletezapraszam do siebie i obserwuje oczywiscie;)